sobota, 9 sierpnia 2014

setne urodziny Tove Jansson

© Moomin Characters™

Kilka kresek, zaokrąglonych linii ślizgających się po marginesie. Zamaszysty podpis pisarki i ilustratorki. Para uszu, kształtny, choć duży pyszczek, przyjazne oczka wpatrzone w dal... mały troll ilustrujący rysunek satyryczny.

Muminki narodziły się prawie przypadkiem; jako grafika w wersji mikro zdobiąca rysunki satyryczne Tove Jansson. Jej przyjaciel podrzucił jej kiedyś pomysł, by stworzonkom tym dać ich "pięć minut". Pięć minut przerodziło się w lata sławy i niesłabnącej popularności - być może już na zawsze.

Tove Jansson urodziła się dokładnie sto lat temu. Wychowana w rodzinie artystów, twórczych ludzi o różnych zainteresowaniach - krążących jednak wokół artystycznej ekspresji (tata: rzeźbiarstwo, mama: projektowanie, pierwszy brat: fotografia, drugi brat: rysowanie komiksów), nie mogła nie wybrać podobnej ścieżki. Jej droga była jednak jej prywatnym szlakiem, wcześniej nieudeptanym, dzikim i tajemniczym. Uzbrojona w narzędzia pozyskane na studiach artystycznych w Helsinkach, Paryżu czy w Sztokholmie, Tove wybrała się w podróż, która zmieniła literaturę dziecięcą, która odbiła się echem w fińskiej sztuce wizualnej. Ilustracje Finki, jak i jej utwory prozatorskie, tchną aurą swoistej zagadkowości. Nietuzinkowe, niebanalne, charakterystyczne tylko dla niej.

ilustracja do "Alicji w Krainie Czarów"; z: http://www.pinterest.com/aaronbrady/tove-jansson/

Świat Muminków: baśniowy, ale nie lukrowaty czy przesłodzony, dowcipny i - momentami - sarkastyczny, traktujący dziecięcego czytelnika na poważnie, podający rękę dorosłemu, zachęcający do namysłu, wyzbyty nadmiernego moralizatorstwa.

Książki Tove Jansson pokochał cały świat.


© Moomin Characters™

2 komentarze:

  1. Uwielbiam książki tej autorki, a "Muminki" to chyba najmilsze wspomnienie z mojego dzieciństwa. :))

    OdpowiedzUsuń